Wymiana wentyla w zbiorniku?

Zaczęty przez krystian, Październik 12, 2013, 12:34:22 PM

« poprzedni - następny »

krystian

witam,

podczas wymiany filtrów chciałęm opróżnić zbiornik z wody. Włożyłem go do zlewu, przekręciłem zaworek i... nic. Trochę mnie to zdziwiło że woda wcale się nie leje.
Domyślam się, że problemem może być brak ciśnienia.
Dlatego chciałem dopompować, jednak nakrętka na wentyl tak się spiekła z wentylem, że wszystko wykręcało się razem.
Cudownie.
Postanowiłem jakimiś metodami domowymi ściągnąć to ustrojstwo z wentyla, ale poziom irytacji doszedł do takiego stopnia, że coś w trakcie nie poszło i wentyl został uszkodzony. Życie.
Moje pytanie jest następujące: czy wentyl w zbiorniku można wymienić? Wygląda na zwykły samochodowy, ale te są z drugiej strony kontrowane z tego co wiem.
Czyżby producent zbiornika był z Francji i zapewnił że taka drobna awaria wymaga wymiany całości?

Pozdrawiam

GreguS

#1
No wesoło się czyta...
ale tylko zdanie o francuskim projektancie... ubawiłem  się  :alas:

Jednak do rzeczy... otóż te zbiorniki są kompletnie nieodporne na awarie,
więc albo domorosły mechanik - tu osuszamy okolice zaworka i traktujemy go klejem epoksydowym (distal dwuskładnikowy
jest klejem obojętnym chemicznie - są dwie wersje szybkoschnąca w kilkanaście minut i zwykła, która schnie dzień)
Oczywiście zależy co masz na myśli pisząc o uszkodzeniu zaworka. Jeśli uda się wyrwać stary, to wsadzić nowy
i zakleić nowy jak pisałem, nie przejmując się, co zostało w środku, bo tam powinno być tylko powietrze.
Nadawał się będzie tylko zaworek od dętki rowerowej, z wentylem samochodowym, bo nie ma tej "bulwy".
Jednak taka naprawa tylko i wyłącznie jeśli woda nie przecieka przez membranę w środku zbiornika, jeśli woda się wyleje przez
otwór od zbiornika, to już koniec...

albo kupujemy nowy zbiornik. Zbiorniki są nierozbieralne. Większy problem jest jak pęknie membrana
gumowa w środku, wtedy jest definitywny koniec filtra,
choć na dobrą sprawę to też się da ominąć, tylko jest wtedy mniej wygodne.

Jak ktoś kiedyś będzie chciał, to mogę opisać taką przeróbkę, aby mieć dobrą wodę,
a na jakiś czas obejść się bez kosztów...
ale to już nie ten temat.

Pozdrawiam, mam nadzieję, że dasz radę, napisz co i jak poszło...
Sklep z filtrami do wody - tutaj
Poradniki - kliknij

krystian

Dziękuję za radę.
Wentyl został zmasakrowany tak, że jest rdzeń, czyli ta część, która blokuje przepływ powietrza i jest "wciskana" podczas pompowania, a nie ma otaczającej go rurki gwintowanej. Jest jak najbardziej odkręcalny.
Wypróbuję metodę z klejem. Może jednak jeszcze coś z tego zbiornika będzie.

Dzięki za radę!

Krzyneczek

Dobre to...
popieram każdą metodę, która oszczędza kasę
ode mnie plus!
Na zdrowie!

krystian

Witam ponownie,

no to teraz muszę przyznać, że cuda się zdarzają :)
Ponieważ po starym [pierwszym] zbiorniku udało mi się znaleźć wentyl to pojechałem tylko kupić klej.
Teraz zasiadłem do naprawy i... trzymając zbiornik wentylem w dół, udało mi się wykręcić stary wentyl i delikatnie wsunąłem nowy i najwyraźniej trafiłem na to ustrojstwo w środku odpowiednio, bo nowy wentyl udało mi się delikatnie wkręcić :)
Całość trzyma się bez użycia kleju!

Z wrażenia sam sobie powiem chapeau bas!

Paweł

No to gratki!
Czasem tylko ktoś albo coś pogoni
i jak się człowiek wkurzy to w końcu zrobi,
a w dodatku jak sobie kosztów oszczędzi to też mu lżej jest.. :P

TinyPortal 2.2.2 © 2005-2022