Cytat nie adekwatny do problemu. Zbiorniki nie są wykonane z PET tylko PP,
oczywiście zawsze znajdą się tacy, którzy również ten materiał uznają za niebezpieczny i pewnie
trochę będą mieć w tym racji.
Jednak w Twoim przypadku znaczenie ma czyszczenie zbiornika, oraz obudowy membrany,
gdzie w ramach akcji wymieniania wkładów filtracyjnych warto wyjąć membranę, wyczyścić
dokładnie obudowę, nasmarować wazeliną oringi na jej końcu.
Następnie zbiornik. Opróżnienie, to nie moment w którym woda przestaje lecieć z wylewki,
bo wtedy woda jeszcze w zbiorniku zostaje -

jest tam membrana, która nie wypchnie całej wody. Dlatego konieczne jest wypięcie zbiornika,
w pozycji "do góry nogami" opróżnienie do końca, aż nic nie bedzie "chlupotać". Można przyspieszyć ten proces
przez jednoczesne podpompowanie przez zawór samochodowy - jednak trzeba ostrożnie by nie przesadzić z ciśnieniem
i nie uszkodzić membrany (potem konieczne ustawienie na pustym zbiorniku ciśnienia na 0,5 atm).
Warto zdezynfekować zbiornik - są środki takie jak Srodezyn, czy tabletkami z nanosrebrem do uzdatniania wody.
Dopiero po tych wszystkich zabiegach można mieć święty spokój.
Oczywiście niektórzy nie będą mieć z tym problemu, ale jeżeli ktoś ma stosunkowo wysoką
temperaturę pod zlewem, to powienien o tym pamiętać. Zbiornik od osmozy, nie może stać np.
przy zmywarce lub innych źródłach ciepła. Ciepło sprzyja powstawaniu życia :be happy: