Alternatywnym rozwiązaniem dla osób panicznie bojących się (w sumie z bliżej nieuzasadnionych naukowo przyczyn)
systemów z odwróconą osmozą, są systemy filtrów do wody z membraną kapilarną.
Na plus takiego rozwiązania przede wszystkim przemawia niższa cena zakupu filtra,
ze względu na brak kosztu zbiornika na czystą wodę (oczyszcza wydajnie w trybie ciągłym)
druga kwestia to niższe koszty, przynajmniej w ramach kosztów za wodę, bo
nie ma odrzutu zanieczyszczeń do kanalizacji.
Tu dochodzimy do sedna kwestii,

Membrana kapilarna właśnie dzięki temu, że nie ma płukania powierzchni roboczej
w momencie kiedy się "zapcha" (kwestia od miesiąca do roku nawet, w zależności od jakości wody
a przede wszystkim ilości kamienia w niej), nadaje się do wyrzucenia. To znów w stosunku
do membrany osmotycznej podnosi koszty eksploatacji, bo membrana kapilarna kosztuje około 65pln
na średnio liczone pół roku, tymczasem membrana osmotyczna potrafi wytrzymać nawet do pięciu lat

Właściwie zatem możemy powiedzieć, że membranę kapilarną warto zastosować jeśli mamy
miękką wodę, tudzież założony zmiękczacz na wejściu do budynku.