OK!! Czyli rozumiem, że marka jest wam znana? A swoją drogą szukałam filtu Jungbrunnen na polskich stronach i nie mogę znaleźć, bo sama chciałam sobie zamontować taki filtr w kuchni.
No więc filtr
Jungbrunnen mamy zamontowany w pracy - w kuchni przy zlewie.
Po pierwsze -
smak wody! Jest nieziemski - nie potrafię już pić wody z butelki, bo mi zwyczajnie nie smakuje. A oprócz tego, woda butelkowana jest niewiadomego pochodzenia, w dodatku
PET znajdujący się w butelkach przenika do wody i sieje spustoszenie w naszym organizmie.
[U jednego z naszych pacjentów w komórkach nowotworowych nagromadzony był właśnie PET - mówiąc prostym językiem - a więc naprawdę mamy czego się bać - a niestety statystyki umieralnośći na raka z dnia na dzień rosną] - ale to już zupełnie inny temat.
Kawa, herbata mają zupełnie inny smak, a dodatkowym atutem jest to, że nie osadza się kamień!! A już nie wspomnę o kwiatach, które rosną jak szalone bez grama nawozu.
Jeżeli woda tak dobrze działa na kwiaty, to z pewnością i na organizm - na szczęście nie mam żadnych problemów zdrowotnych, więc nie zauważyłam znacznej różnicy w zdrowiu :D
A jeżeli chodzi o sam filtr - wymieniamy go raz do roku, koszt to
400zł. Faktycznie, filtr zużywa się więcej wody, ale szczerze mówiąc, nawet jeżeli jest to miesięcznie 100 zł więcej, to jest nic w porównaniu do kosztów leczenia, jakie powstaną gdy człowiek będzie chory.
A jak już wspomniałam teraz w lutym wyszedł nowy filtr Jungbrunnen
66-10 i 66-11, który filtruje 1:1. Cena jaką znalazłam na stronie internetowej to 3.500 Euro. Dużo - ale w skali całego życia (gwarancja 30 lat!) a także jeżeli dużo jest domowników, myślę, że warto.
My mamy filtr
Jungbrunnen 66-00, który kosztował ok. 10.000 zł.
Ważne jest też, woda poddawana odwróconej osmozie nie była przechowywana w butelkach plastikowych PET. Wówczas wydzielają się szkodliwe substancje, które są dla naszego organizmu bardzo niebezpieczne! Idealnie do przechowywania wody nadają się butelki z tritanu!
Sama zastanawiam się nad kupnem (ponieważ transportuje ją w 10l baniaku z pracy)- nigdy nie miałam do czynienia z innymi filtrami i jak widzę, że można taki filtr kupić już za 500zł to się zastanawiam, co z tą jakością?

Pozdrawiam !